Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robredo
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik/Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:45, 06 Lut 2008 Temat postu: ROW RYBNIK w Final Four CEWL!!! |
|
|
W decydującym o awansie do Final Four meczu UTEX ROW pokonał Sokol Hradec Kralove 72:67. Tym samym zagramy w wielkim finale tych rozgrywek
Pozostaje nam jedynie zorgaznizować sobie dwudniową wycieczkę do Bańskiej Bystrzycy w terminie 23-24 luty, gdzie odbędzie się finałowa impreza Myślę, że podczas takiego wydarzenia nie powinno nas zabraknąć
Ostatnio zmieniony przez robredo dnia Śro 22:55, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PEPE
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik-Boguszowice
|
Wysłany: Czw 9:20, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Robert trzeba załatwić jakiś nocleg jadymy podbić Bańską Bystrzyce HEJ!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomtom
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROW Rybnik
|
Wysłany: Czw 13:12, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Termin trochę nieforunny, bo 23 lutego SKiSRŻ organizuje turniej piłkarski dla kibiców żużlowych. Szkoda bo wielu z nas miało zamiar wybrać się na ten turniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mordziak
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik/Zamyslow
|
Wysłany: Czw 18:10, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na zuzel nie ma co teraz chodzic bo zeszli na psy.Wiec na pierwszym planie jest teraz koszykowka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
robredo
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik/Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:15, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Termin trochę nieforunny, bo 23 lutego SKiSRŻ organizuje turniej piłkarski dla kibiców żużlowych. Szkoda bo wielu z nas miało zamiar wybrać się na ten turniej. |
Zgadza się... niestety tak wypadło na ten jedyny wolny weekend jaki mają nasze dziewczyny w lutym
Cytat: | Na zuzel nie ma co teraz chodzic bo zeszli na psy.Wiec na pierwszym planie jest teraz koszykowka. |
Mordziak - to już nie chodzi o wybór pomiędzy tymi dyscyplinami. Bierz pod uwagę fakt, iż wiele aktywnych osób z Rybnika przyczyniło się do organizacji tego turnieju a ponadto jest mnóstwo ważnych osób zaproszonych na tę imprezę. Sam, osobiście miałem zamiar być na tym wydarzeniu a teraz będę musiał z czegoś zrezygnować
Ostatnio zmieniony przez robredo dnia Czw 18:27, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROW Rybnik
|
Wysłany: Śro 15:10, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do zobaczenia w Bańskiej Bystrzycy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robredo
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik/Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:36, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Jedziemy tam walczyć. Po to dochodzi się do Final Four, żeby próbować najpierw wejść do finału a potem powalczyć o puchar. Jestem zbudowany dzisiejszym występem, mimo tych problemów kadrowych. Mam nadzieję, że w Bańskiej Bystrzycy będziemy grali na „full” i na pewno będziemy walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Chcemy przejść do historii, bo to pierwsza edycja tego pucharu. – mówi przed meczem trener UTEX ROW Rybnik Mirosław Orczyk.
Początek pojedynku pomiędzy UTEX ROW Rybnik a Lokomotivą Karlove Vary zaplanowano na godzinę 15:45. Drugi mecz półfinałowy pomiedzy UMB Banka Banska Bystryca a INPEK Nitrą rozpocznie się o godzinie 18:15. Niedzielne mecze o 3 miejsce i finał rozpoczną się w tych samy godzinach, co mecze sobotnie.
Plan turnieju Final Four:
Sobota:
15:45 – mecz UTEX ROW Rybnik – LOKO Karlove Vary
18:15 – mecz INPEK Nitra – UMB Banka Banska Nystryca
Niedziela:
15:45 – mecz o 3 miejsce
18:15 – mecz finałowy
http://www.kkrowrybnik.fora.pl/wiesci-z-pozostalych-parkietow,13/atlas-stal-z-pucharem-cebl,28.html - teraz czas na ROW RYBNIK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirko
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik-Chwałowice
|
Wysłany: Sob 16:41, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no do przerwy przegrywamy z Karlove Vary 28-30
|
|
Powrót do góry |
|
|
robredo
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik/Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:33, 23 Lut 2008 Temat postu: porażka |
|
|
Niestety nasze koszykarki przegrały w półfinale na Słowacji z drużyną LOKO Karlove Vary 63-64 i zagraja jutro w meczu o 3 miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PEPE
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik-Boguszowice
|
Wysłany: Nie 22:00, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety mecz o trzecie miejsce tez przegrały!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mordziak
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik/Zamyslow
|
Wysłany: Nie 23:17, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Co do wyjazdu do banskej bystrzycy,to wyjazd sie udal z kibicow bylo nas 6 i dzielnie kibicowalismy lecz zawodniczki sie nie po pisaly ale w pierwszym meczu to walczyly i chcialy wygrac,po meczu Minja Siljegovic nawet sie po plakala i owiniala sie za przegranom,ale to nie przeznia byla przegrala tylko cale 40min moglo byc lepsze.Nie gralo Olena Proszczenko bo nie dostala wizy.Nawet na slowacji madzia ma fanke bo pies sie nazywal skorek hehe.Ty by bylo tyle z relacji trza bylo byc na meczach.
PozDDRo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozi
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROW Rybnik
|
Wysłany: Czw 12:48, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Zabrakło zdrowia i szczęścia
Koszykarki UTEX-u ROW Rybnik zajęły ostatnie miejsce w Final Four CEWL.
Trenerzy i działacze Klubu Koszykarskiego UTEX ROW Rybnik zgłaszając swoją drużynę do rozgrywek Central Europe Women League, traktowali udział w nich jako okazję do dobrego treningu w środku tygodnia.
Nasze koszykarki zdołały przejść przez wszystkie szczeble rozgrywek grupowych i awansować aż do turnieju finałowego, który rozegrany został w dniach 23–24 lutego w słowackiej Bańskiej Bystrzycy.
Filigranowa siła lokomotywy
W sobotnim meczu półfinałowym UTEX ROW zmierzył się z Lokomotivą Karlove Vary. Z drużyną tą nasze koszykarki spotkały się już w październikowym meczu fazy grupowej i pewnie wygrały pojedynek 72:53. Wtedy jednak Czeszki nie miały w swoim składzie filigranowej Terry Wallace. Teraz czarnoskóra Amerykanka od samego początku pojedynku z rybniczankami była prawdziwą siłą napędową „czeskiej lokomotywy” i głównie dzięki jej punktom pierwszą kwartę wygrały jednym oczkiem koszykarki z Karlovych Var. Gdy po nieco ponad dwóch minutach drugiej kwarty przewaga ta wzrosła do ośmiu punktów, trener ROW-u – Mirosław Orczyk wziął czas. Przerwa ta podziałała pozytywnie na nasze koszykarki, które zdołały przed końcem pierwszej połowy zniwelować stratę do dwóch oczek.
Zimna krew Kucerovej
Trzecia kwarta meczu zachowała status quo, mimo że w pewnym momencie Czeszki odskoczyły naszej drużynie znów na osiem punktów. Pod koniec tej kwarty rybniczanki nawet mogły objąć prowadzenie, jednak czym bliżej było końca meczu, tym słabiej spisywała się narzekająca na uraz barku Marquetta Dickens. Ostatnia kwarta meczu dostarczyła obecnej na hali kilkunastoosobowej grupie śląskich dziennikarzy i kilkuosobowej grupie rybnickich kibiców wiele emocji. Po trzech minutach gry po celnym rzucie dobrze grającej w tej części meczu Nikity Bell, ROW objął wreszcie prowadzenie 54:52. Niecałe dwie minuty później przewaga rybniczanek wzrosła do czterech punktów, ale po przerwie na żądanie dla trenera Lokomotivy, Czeszki odzyskały prowadzenie 61:60. Chwilę później po jednym wykorzystanym rzucie osobistym przez Dickens oraz po trafieniu skutecznej w tym meczu Hollie Merideth na tablicy widniał wynik 63:61 dla naszych zawodniczek. Gdy już wydawało się, że rybniczanki dowiozą zwycięstwo do końca meczu, wtedy na 11 sekund przed ostatnią syreną Minja Siljegovic sfaulowała przy rzucie za trzy punkty zawodniczkę z Karlovych Var – Kucerovą. Ta z zimną krwią wykorzystała wszystkie trzy rzuty osobiste i mimo desperackiej ostatniej akcji ROW-u, to Czeszki po meczu wzniosły ręce w geście triumfu.
Koncert trójek
W drugim meczu półfinałowym gospodynie – Slavia Bańska Bystrzyca po emocjonującym meczu pokonały swoje rodaczki INPEK Nitra 60:56. Historia zatoczyła więc koło i naszym koszykarkom przyszło kończyć swój udział w tegorocznych europejskich rozgrywkach meczem z drużyną, z którą te rozgrywki inaugurowały. W rozegranym 12 października ubiegłego roku meczu w boguszowickiej hali, ROW pokonał wówczas INPEK 74:57. Po awansie rybniczanek do drugiej rundy rozgrywek, dwukrotnie znacznie lepsze były już jednak Słowaczki. Czwarty mecz obu drużyn, który miał zadecydować o trzecim miejscu w rozgrywkach rozpoczął się fantastycznie dla ROW-u. Po niecałych trzech minutach meczu nasze koszykarki prowadziły już 11:0! Przewagę tę, która oscylowała w granicach dziesięciu punktów, nasze koszykarki były jednak w stanie utrzymać jeszcze tylko przez pierwsze dwie minuty drugiej kwarty. Później na parkiecie zaczęły dominować Słowaczki, które dzięki aż czterem w tej kwarcie celnym rzutom za trzy punkty, równo z syreną oznajmiającą koniec pierwszej połowy doprowadziły do remisu 32:32. Początek drugiej połowy meczu to dalszy koncert „trójek” w wykonaniu zespołu z Nitry. Po kolejnych czterech trafieniach zza linii 6,25 m. rybniczanki przegrywały już 34:44. Trener rybniczanek chyba już nie widząc szans na zwycięstwo, posadził na ławce rezerwowych wszystkie trzy swoje Amerykanki. INPEK tymczasem spokojnie kontrolował wynik meczu, nie dając się zbliżyć naszej drużynie na mniej niż dziesięć punktów. Granicę tę dopiero na 24 sekundy przed końcem meczu udało się złamać po celnym rzucie Błaszczak, która ustanowiła wynik spotkania na 56:65.
Taniec gospodyń
W finale turnieju zespół Slavii wykorzystał atut własnego parkietu pokonując Lokomotivę 67:63. Mecz ten z pewnością mógł podobać się licznie zgromadzonej na hali publiczności. Drużyna z Karlovych Var mimo, iż wygrała pierwszą połowę, całą przewagę roztrwoniła w trzeciej kwarcie. W końcówce meczu Czeszki jednak znów natarły i zrobiło się ciekawie. Ostatecznie gospodynie turnieju utrzymały zwycięstwo do końca i po końcowej syrenie odbyły na parkiecie taniec radości. Nasze koszykarki w tym czasie były już w drodze powrotnej do Rybnika... |
W gazecie są również wypowiedzi koszykarek i trenera.
Ostatnio zmieniony przez Ozi dnia Czw 12:48, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|